Embedded Files
Główną zaletą tej metody jest to, że w trakcie zabiegu nie przecinamy żadnych mięśni oraz nie uszkadzamy unerwienia żadnego mięśnia. Zalet tej metody jest bardzo dużo: szybsza rehabilitacja, lepsza kontrola mięśniowa operowanego stawu, mniejsze ryzyko powikłań w postaci zwichnięcia endoprotezy, mniejsza rana i blizna pooperacyjna.
Największą trudnością w tej metodzie jest pokonanie oporu mięśni, między którymi dochodzimy do stawu biodrowego. Jeśli te mięśnie są bardzo rozbudowane i silne to trudności narastają. Niektórzy chirurdzy uważają silnie rozbudowane mięśnie za przeciwwskazanie do tej metody. Jednak pacjentom silnie umięśnionym również zależy na jak największej sprawności po zabiegu. Dzięki dużemu doświadczeniu w tej metodzie oraz opracowaniu własnych, specjalnych narzędzi podejmujemy się tych zabiegów również u silnie umięśnionych pacjentów:
Krzysztof Bożyczko-Jałocha
2 krotny V-ce Mistrz Świata, 4 krotny Mistrz Europy, 2 krotny V-ce Mistrz Europy, Mistrz Polski, Rekordzista Polski w wyciskaniu sztangi leżąc Federacji I.P.F, Mistrz Europy Federacji WPA, Rekordzista Europy i Świata Federacji WPA, WPC, Instruktor Karate KYOKUSHINKAI w stanie spoczynku.
Pasjonat, instruktor sportów siłowych!
Na swoim profilu pisze:
W moim przypadku podczas zakładania endoprotezy zastosował mało inwazyjną metodę, polegającą na wykonaniu małego cięcia w przedniej części uda a następnie nie przecinając żadnych mięśni ani nerwów […] dostał się do stawu biodrowego. Metoda ta jest stosowana głównie u osób szczupłych nie posiadających tak rozbudowanych struktur mięśniowych jak My trenujący. Jak ogromne znaczenie ma fakt że nie są przecinane żadne mięśnie, to chyba nie muszę tłumaczyć […] zdecydowanie szybsze gojenie, jak również zachowanie sprawności mięśni.
Nie życzę nikomu „wymiany” stawu biodrowego, ale gdyby tak miało być to, zdecydowanie polecam taki rodzaj jaki zastosował Dr. Kozłowski.
Krzysztof Bożyczko-Jałocha na treningu
Page updated
Google Sites
Report abuse